czwartek, 9 lipca 2009

Nowy pomysł na życie














Na pytanie, czy mi się nudzi, od razu odpowiadam: nie, nie nudzi mi się. Po prostu zastanawiam się, co będzie jeżeli mój wyjazd do pracy będzie się nadal opóźniał. Więc żeby nie żyć na Kubie powietrzem, wymyśliłam, że będę projektować koszulki. Przy odrobinie inwencji mogę je wciskać każdemu, bez względu na opcję polityczną - zawsze można naściemniać, że skrót PPR jest od Polska Partia Robotnicza;)
Poniżej prezentuję logo mojej nowej firmy odzieżowej. Zainteresowane będą wiedziały, dlaczego ten "outfit" jest "Blondes'". A niezainteresowani i tak się dowiedzą. Dar tiempo al tiempo (to, żeby mi mój hiszpański nie zaśniedział).


















PS. Ktoś chętny do nabycia nowej koszulki? Cena do uzgodnienia... ;)

2 komentarze:

Czarna Owca Apostołki pisze...

A czy nie wydaje Ci się, że to raczej będzie działalność charytatywna, z tymi koszulkami, na Kubie...;-)

be_bronze... pisze...

Sprzedawać je zamierzam tutaj:D