środa, 24 kwietnia 2013

Tragedia w Savar/Savar Tragedy


Nie sądziłam, że tak się to smutno ułoży...
Właśnie skończyłam obrabiać zdjęcia z Cmentarza Banani, w Dhace, kiedy przeczytałam o tragedi w Savar, które jest nieco na zachód od jednego z centrów Dhaki - Uttara i na północny zachód od Banani właśnie.

W polskich mediach póki co nie zauważylam nawet najmniejszej wzmianki o tym, co się stało.
Dziś rano zawalił się budynek fabryki, których w tej okolicy jest wiele. Wszystkie są wielopiętrowe. W tej chwili wydobyto 108 ciał. Rannych jest do 600 osób...

Kiedy byłam w Dhace w innej fabryce w okolicy - w dzielnicy Gazipur - spłonęło prawie dwieście osób. Ci, którzy przeyli opowiadali to, co i tym razem - że pomimo wcześniejszego wykrycia problemów - zostali zmuszeni do kontynuowania pracy.
Może zabrzmię, jakbym była nieczuła, ale dlaczego nasze media krzyczą o kilku osobach, które zginęły w dowonym mieście Europy, czy USA, a tragedie tak masowe pomijają milczeniem? Czy mieszkańcy Azji Południowej cierpią mniej? Mniej zasługują na współczucie?

Tu znajdziecie więcej informacji na ten temat, niestety tylko w języku angielskim (zdjęcia jednak mówią same za siebie):
http://rt.com/in-vision/bangladesh-building-collapsed-rescue/

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2313974/Bangladesh-Rescuers-use-massive-strips-cloth-escape-chutes-textile-factory-collapses-killing-96-people.html

http://bdnews24.com/bangladesh/2013/04/24/workers-say-they-were-forced-into-rana-plaza

http://bdnews24.com/bangladesh/2013/04/24/savar-building-collapse-deaths-cross-100



I had no idea of such a sad coincidence...
I have just finished processing my pictures from Banani Graveyard in Dhaka when I read about the tragedy in Savar which is places a bit to the West from one of Dhaka centers - Uttara and to the North-West from Banani.

In Polish media I haven't notices even the smallest news about what happened.
Today one of the many few stories high factories has collapsed. This area is famous for it's vertical factories. Until now there were 108 bodies found. Up to 600 people are injured...

When I was in Dhaka a similar situation had place. In one of the factories in a nearby district Gazipur nearly 200 people burned down. Survivors were telling similar stories - that also problems were detected earlier - they were forced to continue their work.
Maybe I will sound insensitive but why does our media scream about a few people who died in any place in  Europe or USA but they go silent about such mass tragedies? Do inhabitants of South Asia suffer less? Are they not worth our grieve?

Here you will find more information on the topic (and pictures speak for themselves):

http://rt.com/in-vision/bangladesh-building-collapsed-rescue/

http://www.dailymail.co.uk/news/article-2313974/Bangladesh-Rescuers-use-massive-strips-cloth-escape-chutes-textile-factory-collapses-killing-96-people.html

http://bdnews24.com/bangladesh/2013/04/24/workers-say-they-were-forced-into-rana-plaza

http://bdnews24.com/bangladesh/2013/04/24/savar-building-collapse-deaths-cross-100



Brak komentarzy: