poniedziałek, 30 września 2013

O chorych pomysłach kubańskich władz / About sick ideas of Cuban authorities


O chorych pomysłach kubańskich władz
Gorki Aguila od lat jest symbolem oporu przeciwko totalitarnemu reżimowi panującemu na Kubie. Na swoją aktualną pozycję “głównego zbuntowanego” pracował kilkanaście lat. Bo Gorki nie jest już nastolatkiem. Lista schorzeń wynikających z jego dwuletniego pobytu w kubańskim więzieniu, wiecznego boju z systemem oraz trybu życia punkowego muzyka, który się nie oszczędzał jest pewnie równie długa jak lista kubańskich więźniów politycznych ostatniego dziesięciolecia. Po Europie podróżował z workiem leków większym niż moja babcia. Czego nie omieszkałam wówczas złośliwie skomentować, za co chciałabym móc teraz Gorkiego przeprosić… Ale nade wszystko Gorki jest epileptykiem.
Cytując tylko pierwszych kilka zdań z wikipedii: “Padaczka (inaczej epilepsja, historycznie kaduk), w klasycznym języku greckim: ἐπιληψία (epilēpsía) – choroba o złożonej, różnej etiologii, cechująca się pojawianiem napadów padaczkowych. Napad padaczkowy zaś jest wyrazem przejściowych zaburzeń czynności mózgu, polegających na nadmiernych i gwałtownych, samorzutnych wyładowaniach bioelektrycznych w komórkach nerwowych. Biochemicznymi przyczynami pojawiania się tych wyładowań mogą być:
zaburzenia równowagi pomiędzy neuroprzekaźnikami pobudzającymi i hamującymi;
obniżony próg pobudliwości neuronów spowodowany np. zaburzeniami elektrolitowymi;
zaburzenia pracy pompy sodowo-potasowej, wynikające z niedoboru energii.”
To jest bardzo ciężka choroba, której nie leczy się witaminami. Leczy się ją bardzo mocnymi lekami psychotropowymi. I takie leki przy Gorkim znaleziono w nocy z soboty na niedzielę.
Jak chory pomysł na rozprawienie się z człowiekiem, którego jedyną winą jest to, że głośno wyraża swoje zdanie trzeba mieć, aby zarzucić mu “posiadanie niedozwolonych substancji” w momencie, gdy ma on przy sobie leki, które pozwalają mu normalnie żyć?
Jak chory jest pomysł władz kubańskich? Postawić go przed sądem za to, że leki nie pochodzą z Kuby, tylko z Meksyku, że przepisał je lekarz w innym kraju? Pozbawić go leczenia? Żeby powoli umierał wykańczany kolejnymi napadami w ciemnej celi kubańskiego pierdla?

Gorkiego próbowano już uciszyć na wiele sposobów. To nie jest pierwsze zatrzymanie. Przy ostatnich zarzutach “zagrożenia społecznego” postawionych w 2008 roku udało się go uratować dzięki naciskowi międzynarodowej opinii publicznej. Niemniej jednak zarzut “stanowienia zagrożenia dla społeczeństwa” zdaje się być tylko niegroźnym absurdem w porównaniu do pomysłu aby karać człowieka chorego za to, że próbuje po prostu żyć…
Pomóżmy Gorkiemu - krzyczmy tak, jak on to robi od wielu, wielu lat.



About sick ideas of Cuban authorities
 
Gorki Aguila has been a symbol of a resistance against the totalitarian regime in Cuba for many years now. He has worked for his current position of the “main rebel” for more than dozen years. Because Gorki is not a teenager any more. The list of diseases connected with his stay in Cuban prison for two years, the constant fight with the system and a lifestyle of a punk rock musician who has not taken much care of himself  is probably as long as the list of the Cuban political prisoners of the last ten years or so. Around Europe he was traveling with the bag of medications bigger than the one owned by my grandmother. Which I naturally couldn’t help but comment on in a quite malicious manner. For which I would now like to have a chance to appologise…. But most of all, Gorki is an epileptic. 
To quote just a few first sentences from Wikipedia: Epilepsy is a common and diverse set of chronic neurological disorders characterized by seizures. It is a paroxysmal behavioral spell generally caused by an excessive disorderly discharge of cortical nerve cells of brain and can range from clinically undetectable (electrographic seizures) to convulsions. Some definitions of epilepsy require that seizures be recurrent and unprovoked, but others require only a single seizure combined with brain alterations which increase the chance of future seizures. In many cases a cause cannot be identified; however, factors that are associated include brain trauma, strokes, brain cancer, and drug and alcohol misuse among others.
Epileptic seizures result from abnormal, excessive or hypersynchronous neuronal activity in the brain.About 50 million people worldwide have epilepsy, and nearly 80% of epilepsy occurs in developing countries. Epilepsy becomes more common as people age. Onset of new cases occurs most frequently in infants and the elderly. Epileptic seizures may occur in recovering patients as a consequence of brain surgery.
This is a very serious disease which cannot be treated with vitamins. It is treated with heavy psychoactive medications. And such medications were found on Gorki on the early Sunday morning.
How sick idea of defeating a man whose only falut is the tendency to speak out loud his mind shall one have to accuse him of “possession of illegal substances” at the moment when he is just carrying medications which let him live normally?
How sick is the idea of Cuban authorities? To put him on trial for the fact that he brought his medications not from Cuba but from Mexico, that they were prescribed by a doctor from a different country? To rob him of the chance for treatment? To let him slowly die after a series of consecutive attacks in a dark cell of Cuban jail?

They tried to silence Gorki in many ways. It is not the first time he has been arrested. After last charges of “social dangerousness” brought in 2008 he was saved thanks to the pressure of international public opinion. Nonetheless the charges of “social dangerousness” seems to be just a sligthly annoying absurd in comparison to the idea of punishing a sick man who just tries to live…
Let’s help Gorki - let’s scream how he has been screaming for many many years.



Brak komentarzy: